To (nie) miłość

Książka dała mi siłę i ukojenie w tym mega trudnym okresie mojego życia. Otworzyła mi oczy na wiele niewłaściwych zachowań, nie tylko moich, ale również mojej byłej partnerki. Całkowicie zmienia myślenie i uwalnia od błędnych przekonań. Gorąco polecam zwłaszcza mężczyznom, którzy nie widzą swoich błędów!

Świetnie się ją czyta - niczym rozmowę z najlepszym przyjacielem, który pokazuje nam miłosne patologie, których nie widzimy, bądź nie chcemy widzieć. Wiele dzięki niej zrozumiałam. Dziękuję.

Płakałam jak głupia podczas lektury 😭, bo poczułam pierwszy raz w życiu, że komuś na mnie zależy i chce dla mnie jak najlepiej.

Wszystkie Twoje książko są cudowne. Żałuję, że To (nie)miłość wyszła tak późno, bo wiele mogłaby zmienić na wcześniejszym etapie mojego życia. Pewnie nie dawałabym się niszczyć przez wiele lat. Ta książka jest jak Biblia 🙏. Trzeba do niej wracać, aby nigdy nie pozwalać sobie na złe traktowanie!

To pierwsza Twoja książka, którą przeczytałam (nie lubię czytać książek), ale ta dobitnie mnie urzekła! Czułam się jakbyś pisał o mnie i prześwietlił moje życie. Dziękuję 💕

Przeczytałam naprawdę dużo książek i wydawało mi się, ze one wywarły na mnie bardzo duże wrażenie... ale ta książka... jest niesamowicie prawdziwa!!!! 🙉 Zachęca do myślenia, do pracy nad sobą, do refleksji... Popłakałam się kilkakrotnie, czytając... Niesamowite, jak wiele prawdy niesie na temat człowieka, życia i uczuć... jak otwiera oczy i umysł. Doceniam talent!

Pochłonęłam To (nie)miłość w jeden dzień! I już wiem, że chcę całą resztę Twoim poradników! Ta książka mega skłania do refleksji. Otwiera mi oczy na wiele spraw, których sama nie dostrzegałam. Dziękuję za to co robisz! 😊

Bardzo mądra książka i wiele uczy 🔥 Gdy czytałam czułam się jakbyś czytał w moich myślach i widział sceny z mojego życia. Często do niej wracam, bo to jedna z tych książek, których trzeba nauczyć się na pamięć.

Ta książka w dużym skrócie, to wszystko co może spotkać Cię toksycznych lub kiepskich w relacjach damsko-męskich oraz wyjaśnienie dlaczego tak było, a nie inaczej + rady na przyszłość, żeby nie powielać swoich błędów.

Zgłosiłam się po egzemplarz do opinii, ponieważ miałam wielki kryzys w swoim związku. Przeczytałam pierwsza, partner następnie. Poradnik sprawił, że usiedliśmy do stołu i pierwszy raz od lat, szczerze ze sobą porozmawialiśmy na temat naszego związku. Zdecydowaliśmy, że będziemy o siebie walczyć i zastosujemy Twoje rady.

Jezu... czytam Twoje książki i szczęka mi opada bo mam wrażenie, że przeżyłeś to samo co ja... masakra, dziękuję Ci za to, ze jesteś i napisałeś książkę, o toksycznych związkach. Wiele mi pomogła i dziękuję Ci za to. Wszystkiego dobrego dla Ciebie 💕💕💕

Dopiero skończyłam. Jakoś brakowało mi weny na czytanie. Mogę tylko powiedzieć wow i dzięki. Nie przypuszczałam, że popełniam tyle błędów, gdy poznaję mężczyzn. Teraz wiem na co powinnam zwracać uwagę, ani już więcej nie dać się zwieść i wykorzystać.

Napiszę krótko. Ta książka pozwoliła raz na zawsze rozstać się z facetem, który nieustannie wymagał, a nic nie dawał od siebie. Moje przyjaciółki nie były w stanie mi otworzyć oczu, jak ta książka. Każdy, kto myśli, że już na nic lepszego nie zasługuje, koniecznie powinien ją przeczytać.

Najmocniejsza strona tej książki? Że bez owijania w bawełnę mówi, jak NIE POWINIEN wyglądać związek i na co nigdy nie powinniśmy się zgadzać. Zmusza do myślenia i po przeczytaniu jej, już nic nie pozostaje jak dawniej.

Czytałam tą książkę świeżo po rozstaniu, gdy zostałam sama z dziećmi i dziękuję Ci za ten egzemplarz. Gdyby nie Twoja wiedza nt. związków, to nie wiem ile czasu bym jeszcze straciła na zamartwianie się. Nie chciało mi się żyć, ciagle płakałam, a Ty otarłeś te łzy i dałeś kopa w tyłek do pozbierania się!

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ autor oprócz podania teoretycznych informacji skupia się także na zrozumieniu toskycznych zachowań. Przy tym podaje przykłady jak należy się zachować, co powiedzieć a co lepiej przemilczeć we wzajemnych kontaktach obydwu płci. Daje receptę na wzajemne porozumienie lub rozstanie - przede wszystkim na lepsze poznanie własnych zachowań i uczuć.

PRZEGENIALNA! Czytałam ją w najgorszym okresie życia, zaraz po tym jak zostawił mnie dla innej narzyczony. Mój świat legł w gruzach i miałam naprawdę złe myśli. Nie chciało mi się żyć. Dzięki Tobie, temu co napisałeś, stanełam na nogi i zapomniałam o nim. Dziś ponownie jestem zakochana, szcześliwa i muszę przyznać, ze miałeś rację - każdy kolejny związek, jest lepszy od poprzedniego!

Zazwyczaj nie czytam takich książek, bo to nie mój ulubiony gatunek, bo nie lubię książek pisanych przez blogerów, bo jest o wszystkim i niczym. Tymczasem okazała się być fantastyczną terapią! W tak wielu momentach czułam nic porozumienia z autorem, że aż do tej pory czuję ciepełko na serduszku. Gorąco polecam.

Bardzo prywatna, bardzo otwarta i oczyszczająca. Demaskująca wszystkie stereotypy i niewłaściwe ludzkie zachowania (w miłości). Nienachalnie wskazująca drogę, którą powinniśmy w życiu iść, patrząc na nasze uczucia i nie pozwalając się krzywdzić przez najbliższych. Polecam!

Spotkanie z książką porównam do spotkania z przyjaciółką, bardzo cenne, zwłaszcza w czasach panujących wszem i wobec ograniczeń i tęsknoty za jakąś przyjazna duszą. Otwiera oczy na związki i pokazuje, na co nie powinniśmy się zgadzać.

Świetnie napisana. Książka, która jest swoistym podręcznikiem do autoterapii lub pracy z drugim człowiekiem. Każdy powinien ją przeczytać. W dodatku raz, to za mało. To jest książka z kategorii tych, do których powinno się cyklicznie wracać. Właściwie nawet na receptę powinni przepisywać lekturę tej książki.

Nie wiem jak to zrobiłeś, ale byłeś lepszy niż 2 letnai terapia u psychologa. Dzięki Twojej nowej książce, zakończyłam zakończyłam 💔 relację, która pozbawiała mnie wiary w siebie i radości z życia. Jestem Twoją dłużniczką!

Każdy gnojek, który źle traktuje swoją partnerkę, powinien przeczytać tą książkę. Myślę, że będzie HITem, ponieważ dosadnie opowiada nam o sytuacjach, o których wstydzimy się rozmawiać bądź, których nie chcemy widzieć. Zawstydzająca, tak prawdziwa, że aż momentami boli!

Nie będe oryginalna. Genialna jak Twoje wszystkie książki. Nie wiem jak to jest możliwe, że męzczyzna tak dobrze zna kobiety. Że tak świetnie odnajduje się w relacjach damsko-męskich. To (nie)miłość powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich osób, które są w swoich związkach źle traktowane - lub źle traktują swoich partnerów!